Na śląskim odcinku A4 mundurowi zatrzymali do kontroli busa na pszczyńskich numerach rejestracyjnych. Pojazdem kierował 40-letni mężczyzna, na stałe zameldowany w powiecie pszczyńskim. W wyniku rewizji pojazdu okazało się, że cała przestrzeń ładunkowa busa wypełniona jest kartonami z papierosami, bez żadnych oznaczeń.

Funkcjonariusze oszacowali wartość ujawnionej kontrabandy na blisko pół miliona złotych. Straty Skarbu Państwa tytułem tylko niezapłaconej akcyzy to prawie 600 tys. złotych. Trefne papierosy zostały zabezpieczone, jako dowód w sprawie karnej skarbowej. Właścicielowi kontrabandy został postawiony zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego. Teraz grozi mu przepadek lewych papierosów oraz wysoka kara grzywny lub nawet kara pozbawienia wolności do lat 3. O wysokości kary zdecyduje sąd.

Tydzień wcześniej funkcjonariusze śląskiej Służby Celno-Skarbowej wspólnie z pszczyńskimi policjantami zlikwidowali nielegalną krajankę tytoniu. W wynajętych halach magazynowych krajanka była przerabiana w gotowy do sprzedaży produkt. Wartość trefnego towaru funkcjonariusze KAS oszacowali na blisko 2 mln złotych. Podczas tej akcji mundurowi zabezpieczyli ponad 7 tys. sztuk "wyprodukowanych" papierosów, blisko 1 tonę krajanki tytoniowej i 2,7 tony tytoniu bez polskich znaków akcyzy.

Papierosy należą do najczęściej podrabianych produktów. Zwykle podróbki papierosów produkowane są w nielegalnych fabrykach bez przestrzegania jakichkolwiek zasad higieny. Producent "lewych" papierosów nie kontroluje poziomu substancji smolistych, nikotyny, tlenku węgla, ołowiu, kadmu i arszeniku. Z analiz wynika, że składzie podrabianych papierosów znajduje się nie tylko tytoń najgorszej jakości, ale również trociny, martwe owady czy odchody gryzoni.